The last day of summer


Ostatni dzień lata już dawno za nami. Jesień trwa od dobrych kilkunastu dni. Po dwugodzinnym spacerze wróciłem z przemoczonymi butami, kolanami i łokciami :) ale było warto. Może nie dla samych fotografii, ale bardziej dla urokliwej przyrody. Naprawdę pięknie jest w lesie. Dlatego zachęcam wszystkich, którzy mają wolny weekend do odwiedzenia lubaszowskich lasów, bądź jakichkolwiek innych, bo naprawdę warto.
Czy zdjęcia udane? Lepsze od zeszłorocznych? Oceńcie sami…
Subskrybuj mojego bloga



















Przyłącz się do konwersacji

3 komentarze

  1. uhh to sa FANTASTYCZNE zdjecia, te ktore zreszta najbardziej kocham. Natura nie musi sie prezentowac, wystarczy ja ujac poswiecajac nieco lokcie i kolana. Tym bardziej jesli fotograf jest troche over size:) Sliczne Vic naprawde:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.