Wyjazd na Sardynię planowaliśmy od lipca. W tym czasie ceny biletów lotniczych do Cagliari były najniższe.
Cały wyjazd zaplanowaliśmy samodzielnie. Poprzez portal booking.com zarezerwowaliśmy dwa noclegi. Pierwszy na zachodzie wyspy w Alghero (3 dni), a drugi na wschodzie w przepięknej miejscowości Baia Salinedda blisko San Teodoro (3 dni). Po wylądowaniu na lotnisku Elmas w Cagliari wynajęliśmy samochód i ruszyliśmy w tygodniową podróż po wyspie.
Sardynia jest bardzo przyjazną wyspą. Dobre drogi, świetni ludzie i cudowne widoki. Najważniejszy jest również fakt, że jest to typowo turystyczna wyspa. Życie w miastach poza sezonem turystycznym umiera. Mogliśmy się o tym przekonać choćby w Alghero czy San Teodoro, gdzie już o 20 zamknięte były prawie wszystkie knajpki. Plusem pozasezonowego wyjazdu było to, że nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca na plaży czy też parkingach ;)
To była pierwsza i nie ostatnia wizyta na Sardynii. Ta wyspa uzależnia! ;) W ciągu tygodnia zobaczyliśmy zaledwie mały skrawek wyspy. Teraz pozostaje polowanie na kolejne promocje biletów lotniczych do Cagliari ;)
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i zachęcam do komentowania.
PS. Poniżej zamieszczam mapkę z ogólnym przebiegiem trasy naszej podróży.
Davvero eccellente !!! Musimy to jeszcze powtórzyć wrzesień/październik 2012 :)
poprostu wow ;-) coś niesamowitego !
Piękne miejsce, piękne zdjęcia! :)
;) mialam racje prawda?? Wylatuje 30 na Sardynie.. i juz sie ciesze :) na mnie czeka inna czesc wyspy tez bardzo urokliwa.. zreszta… nie ma kawalka tej wyspy, ktory by nie zachwycal. I widzieliiscie tylko wybrzeze…:):)
Bajeczne miejsce, aż dech zapiera, a to wszystko tak wiernie i pięknie zdjęcia oddają.
Brawa dla Fotografa :) Cuda!
No Bracie! Jestem pod takim wrażeniem, że nie wiem co napisać. Wiem jedno, kiedyś musimy się tam wspólnie wybrać. Mam nadzieję, że będziesz naszym przewodnikiem. Zdjęcia BOMBA!!! Czekam na więcej…
Miejsce jest naprawdę bajeczne… raj na ziemi!
Michał, lecimy na pewno! ;)
Mag2, miałaś 100% racji ;) Zazdroszczę Ci, że tam lecisz już za parę dni ;P chętnie bym się wrócił… To prawda, nie widzieliśmy za wiele, tylko wybrzeże, a podejrzewam, że środek wyspy też jest wspaniały. Zwłaszcza góry!
Sister, pewnie, że będę przewodnikiem ;) Szymek już będzie większy więc można śmiało lecieć! ;)
to jakaś ściema.. nie wierze Twoim zdjęciom. Woda nie może być taka turkusowa, a niebo tak niebieskie:)
Dopisuje do swojej listy „miejsc które chce odwiedzić” ;) troche tego już duzo, ale po tych zdjeciach inaczej nie można:)
pyrq, musisz sam sprawdzić ten kolor ;) Wtedy uwierzysz ;P
Potwierdzam ze kolor wody jest naturalny a Wiktor jej nic nie koloryzował ;) Sam nie wierzyłem oglądając zdjęcia przed wyjazdem, tam jest raj na ziemi, niekończąca się bajka ;)
Wiktor zdjęcia rewelacyjne! Widać, że wyjazd naprawdę udany, a te wszystkie zapierające dech w piersiach skaliste wybrzeża po prostu BOMBA! :D Super miejsce na wakacyjny wypoczynek! :)) Koniecznie muszę się tam kiedyś wybrać! :PP
Eh l’Italia… :) Piekne zdjecia Wiktor!!!:D Bravoo!!:D
pozazdrościłem :)
faktycznie plaża pusta :) widoki bajeczne, lazur wody zabija, świetne zdjęcia Wiktorze Ch. :)
Davvero un bellissimo reportage! Bellissima la Sardegna ma bravissimo tu a coglierla così bene!
Mario.
Siema.
Dzisiaj obejrzałem na spokojnie jeszcze raz całą fotorelacje, zatrzymując się na chwile przy większości zdjęć :)
Ogolnie miazga, jest obszernie, ale ukazałeś wszystko w jednym wpisie. Ja postanowiłem podzielić to na 3 wpisy, więc nie ma co się dziwić :)
Mówisz o moim balansie bieli, a mi sie podoba Twój i kolorki przede wszystkim :)
Heh oglądając fotografie z tego samego wyjazdu dwóch różnych ludzi widać, jak każdy jest inny, jak inaczej kadruje i jak obrabia/przedstawia to w swoim stylu…
I w sumie dobrze że tak jest bo to dużo urozmaica i zabija rutynę i nudę :)
Pozdro i jeszcze raz, tak jak pisałem na blogu, dzięki za ogarnięcie spraw organizacyjnych i miłą atmosferę :)
P.S: Zapomniałem o panoramach, ale znasz moje zdanie… :)
P.S2: Nie ruszam się następnym razem na wyjazd bez tele słoika ! :P
Wiktor, oglądam po raz kolejny i wpadam w melancholię: fajnie sobie pooglądać, gdy za oknem zimno i wieje :) I mam zamiar podążyć Waszymi śladami. Bo widzę, że warto ! Foty jak zawsze – SUPER !!!
Wspaniale zdjecia, gratuluje , bliskie mi szczegolnie tavolara i capo caccia
pozdrawiam
Piękne zdjęcia, szukałem właśnie info dot. Sardynii i trafiłem na Twoje zdjecia, a już się bałem że będzie „klapa” z wyjazdu – to po filmie „Sardynia dookoła świata”. Wybieramy się z żoną na S we wrześniu i nie mogę się doczekać
pozdrawiam
Sardynia jest miejscem gdzie wiele zakątków pozostaje nieodkrytych.Ogromna wyspa z bardzo róznorodnymi krajobrazami.Mini kontynent w pigułce.Wspaniałe miejsce na wakacje-nie zawsze drogie jak mogło by sie kojarzyć.Ja bardziej znam część północno-wschodnią.Okolice Siniscola,LaCaletta,Olbia,Capo Comino.Polecam przejechać sie na archipelag La Maddalena na północy(prom z Palau).Sardynia ma w sobie coś magicznego.Dzieje sie tak za sprawą ludzi którzy w wiekszosci przypadkow są otwarci i mili.Jest to typowe dla włochow(moze Sardyńczyków-ktorzy jak sami mowią „Sardegna none Italia”-pokazując przy tym swoją odrebność od kontynentu).Zdjecia naprawde super obrazujące wszystko to co Sardynia ma najpiekniejszego do pokazania.Juz tesknie.
Artur, Sardynia to raj na ziemi. We wrześniu będziesz miał pewną pogodę ;) Ja wybieram się ponownie w październiku… ;)
Co to za film „Sardynia dookoła świata”?
adriej82, dzięki za wpis. Faktycznie, Sardynia to taki mały kontynent w pigułce. Zeszłoroczny pobyt zaplanowaliśmy po połowie na zachodnim i wschodnim wybrzeżu. W tym roku planujemy zwiedzić południe: Teulada, Villasimius i plaże: Porto Pino, Chia itp. ;) Sardyńczycy, bo rzeczywiście nie chcą o sobie mówić „włosi”, są bardzo przyjaźni. Dzięki za wizytę na moim blogu! Pozdr.
http://chomikuj.pl/cinek777cinek/FILMY+DOKUMENTALNE/PODR*c3*93*c5*bbE+-+FILMY/Dooko*c5*82a+*c5*9awiata+Kolekcja(81odc.)/53.+Sardynia+-+Skarb+Morza+*c5*9ar*c3*b3dziemnego
Wiktorze, powyżej link do filmu, jeszcze tylko 41 dni !
pozdrawiam
Artur
witaj
właśnie wpadliśmy na twoją strone w sieci.
Świetne zdjęcia
Mam pytanie
kiedy dokładnie byliście … bo właśnie się zastanawiamy czy październik to jeszcze jest sens ze wzgledu na pogodę (poza fotograficznymi aspektami oczywiście)
świetne zdjęcia! pytanie : co to za plaża z tą wielką podłużną skałą w oddali? pytanie nr 2 : rozumiem,że byliście wrzesień/październik? czyli był upał i dało się plażować i kąpać?
Pozdrawiam!
Plaża to „La Cinta” nieopodal San Teodoro. Skała w oddali to wyspa Tavolara ;) Ładnie komponuje się na zdjęciach.
Tak, byliśmy w październiku. Już dwukrotnie. Za każdym razem pogoda była wspaniała. Ok. 25 st., woda cieplutka ;)
Plażowanie i kąpanie jak najbardziej wskazane! ;)